W podróż z przyczepą kempingową – jak się przygotować?
Pierwsza podróż z przyczepą kempingową wiąże się z dużą ilością pytań i wątpliwości w głowie. Zwłaszcza jeśli chcemy naszym mobilnym domkiem podróżować po świecie na dziko. Sami przed zakupem przyczepy zastanawialiśmy się nad wieloma kwestiami technicznymi i praktycznymi, dlatego chcemy zostawić dla Was w jednym miejscu zbiór najważniejszych punktów, na jakie trzeba zwrócić uwagę zarówno przed pierwszą wyprawą, jak i przed kolejnymi podróżami po czasie kiedy przyczepa stoi nieużywana. To wszystkie wskazówki oparte na naszym doświadczeniu, które pomogą zaoszczędzić Wasz czas i sprawią, że będziecie spokojniejsi w trasie 🙂
Kwestia wyboru haka holowniczego
Jeśli jesteś jeszcze przed zakupem przyczepy kluczową, pierwszą istotną kwestią jest dobór odpowiedniego haka holowniczego do Twojego samochodu. Wybierając odpowiedni hak holowniczy, trzeba wziąć pod uwagę kilka istotnych czynników.
Pierwszym krokiem jest określenie klasy haka holowniczego, która odpowiada specyfikacji samochodu. Istnieją różne klasy haków, z których każda ma określoną maksymalną wagę holowania. Upewnij się, że klasa haka jest wystarczająco silna, aby móc bezpiecznie przewozić wagę Twojej przyczepy wraz z ładunkiem.
Kolejnym istotnym aspektem jest rodzaj haka holowniczego. W zależności od modelu samochodu możesz wybrać hak stały, półautomatyczny lub demontowalny. Hak stały jest zawsze zamocowany w samochodzie i jest najtrwalszym rozwiązaniem, ale może ograniczać manewrowanie pojazdem na co dzień. Hak półautomatyczny i demontowalny pozwalają na łatwe odłączenie i ponowne podłączenie haka w zależności od potrzeb, co jest szczególnie przydatne, jeśli rzadko korzystasz z przyczepy.
Kolejnym czynnikiem do rozważenia jest rodzaj gniazda elektrycznego w haku holowniczym. Współczesne przyczepy wyposażone są zwykle w gniazdo 13-pinowe, które zapewnia większą liczbę funkcji, w tym zasilanie dla dodatkowych urządzeń. Jeśli Twoje auto ma standardowe gniazdo 7-pinowe, może być konieczne zamontowanie adaptera, aby przyczepa działała poprawnie.
Sami korzystamy z haka WESTFALIA, który ma maksymalny uciąg do 2000 kg oraz nacisk pionowy na kulę 132 kg, czyli stosunkowo więcej niż w przypadku innych haków.
Dopuszczalna waga przyczepy i uprawnienia do kierowania
Przed wyruszeniem w podróż z przyczepą kempingową, kluczowym krokiem jest sprawdzenie masy całkowitej pojazdu, zarówno samochodu, jak i przyczepy. Pamiętajmy, że nie każdym samochodem możemy ciągnąć daną przyczepę, dlatego warto sprawdzić te informacje jeszcze przed zakupem przyczepy. W dowodzie rejestracyjnym pojazdu znajdziemy informacje dotyczące ograniczeń co do maksymalnego obciążenia i dopuszczalnego ciężaru przyczepy. To tak zwane DMC, czyli całkowita masa pojazdu w kg.
Gdzie znajdziemy interesujące nas dane w dowodzie rejestracyjnym?
F.1 – maksymalna masa całkowita pojazdu (DMC) w kg
Q.1 – maksymalna masa całkowita przyczepy DMC z hamulcem (w kg)
Q.2 – maksymalna masa całkowita przyczepy bez hamulca (w kg)
F.3 – DMC zespołu pojazdów
Zgodnie z przepisami, przekroczenie dozwolonej masy przyczepy może być nie tylko niebezpieczne, ale także skutkować mandatami.
Aby prawidłowo obliczyć sumaryczną wagę, wystarczy zsumować DMC (Dopuszczalną Maksymalną Masę Całkowitą) przyczepy z DMC samochodu.
Niestety z doświadczenia i z opowieści innych osób podróżujących przyczepami wiemy, że masa przyczepy podana w jej dowodzie rejestracyjnym bardzo rzadko pokrywa się z rzeczywistością. Czytaliśmy historie osób, które ważyły swoje przyczepy po wyciągnięciu wszystkich rzeczy i nawet całkowicie pusta ważyła więcej niż w dokumentach. Prawdopodobnie wynika to z tego, że do dowodu rejestracyjnego wpisywane są dane przyczepy bez mebli, a do tego po kilku latach użytkowania chcąc nie chcąc przyczepa chłonie wilgoć, co dodaje jej kilogramów. My w swojej przyczepie, która jest przystosowana do podróży na dziko, mamy zamontowane jeszcze solary, dodatkowy akumulator i inne akcesoria, dlatego przekraczamy wagę podaną w dowodzie aż o 400 kg. Dlatego najważniejsze czym się kierujemy to informacja z dowodu rejestracyjnego samochodu – ile on może maksymalnie ciągnąć, a także to, żeby cały zestaw nie przekroczył 3,5 tony ze względu na nasze uprawnienia.
Ze względu na to, że rzeczywista masa przyczepy może różnić się od tej podanej w dokumentach, warto przed wyjazdem skorzystać z wagi samochodowej. Możecie to zrobić w skupach złomu lub na stacjach kontroli pojazdów, które udostępniają takie wagi. My korzystamy z tych pierwszych.
Kolejnym aspektem jest sprawdzenie, czy przewożona przyczepa wymaga dodatkowych uprawnień. Jeśli masa całkowita przyczepy przekracza 3,5 tony, mogą być konieczne inne uprawnienia, a także dodatkowe opłaty drogowe.
Rodzaje uprawnień
- Kategoria B – suma dopuszczalnej masy całkowitej obu pojazdów nie może przekraczać 3,5 tony
- Kategoria B + kod 96 – to uprawnienie daje nam możliwość zwiększenia DMC zestawu pojazdów do 4250 kg po zdaniu dodatkowego egzaminu praktycznego z jazdy z przyczepą, bez konieczności dodatkowego kursu. Pamiętajmy jednak, że przyczepa nie może być cięższa niż samochód
- Kategoria B+E daje nam możliwość prowadzenia zestawu samochodu o DMC 3,5 t i przyczepy również 3,5 t, lub samochodu 3500 kg, a przyczepy 2625 kg po odbyciu specjalnego kursu i zdaniu egzaminu
- Jeśli mamy przyczepę lekką do 750 kg, nie musimy wykonywać żadnych obliczeń, możemy ją ciągnąć samochodem dostawczym, a waga całego zestawu może wynieść nawet 4250 kg bez dodatkowych uprawnień
Zachowanie odpowiedniej masy przyczepy ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa na drodze. Przekroczenie dozwolonej wagi może prowadzić do trudności w manewrowaniu, wydłużenia drogi hamowania, a nawet wpływać negatywnie na stabilność pojazdu.
Oczyszczanie rur i zbiornika na wodę
Dwa razy do roku lub przed każdą dłuższą podróżą bardzo ważne jest oczyszczenie zbiornika na wodę i rur odpływowych, żeby woda była świeża i żeby uniknąć nagromadzenia się bakterii i mikroorganizmów, a także niemiłego zapachu. Najlepiej skorzystać z płynów lub tabletek, jakie są dostępne w sklepach. My korzystamy z tabletek ekologicznych do czyszczenia zbiornika na wodę Clean my water tank, które można dostać w szwedzkich sklepach JULA.
Sprawdzenie działania movera
Jeśli Twoja przyczepa jest wyposażona w mover, warto przetestować jego działanie przed wyjazdem. To przydatne urządzenie, zwłaszcza kiedy jedziemy gdzieś na dziko, a nawet na kemping, gdzie często jest mało miejsca na manewry. Mover daje nam komfort psychiczny, że zawsze kiedy wjedziemy w wąską drogę, będziemy mieć możliwość zawrócenia.
Podczas kontroli movera, warto zwrócić uwagę na kondycję silnika oraz akumulatora. Upewnij się, że silnik nie wydaje niepokojących dźwięków i działa płynnie. Akumulator powinien być naładowany, aby móc swobodnie korzystać z movera w czasie podróży.
Warto również przetestować działanie pilotów, które pozwalają na zdalne sterowanie urządzeniem. Sprawdź, czy wszystkie przyciski działają poprawnie i czy nie ma problemów z sygnałem między pilotem a moverem. Nasz mover czasami się zacina, pomaga wtedy całkowity reset i ponowne włączenie urządzenia.
Sprawdzenie świateł, stanu opon i odpowiedni adapter
Przed każdą podróżą warto dokładnie sprawdzić działanie wszystkich świateł, takich jak światła pozycyjne, hamowania, kierunkowskazy i reflektory. Upewnij się, że żarówki są sprawne, a obudowy nie są uszkodzone.
Warto również przygotować odpowiedni adapter, jeśli przyczepa ma inne gniazdo elektryczne niż samochód. Często spotykane są przyczepy z gniazdem 13-pinowym, podczas gdy niektóre samochody wyposażone są w gniazdo 7-pinowe. Przyczepy angielskie taka jak nasza mają podwójne gniazdo 2×7 pinów, a samochód 13 pinów dlatego musieliśmy zakupić specjalny podwójny adapter 13 pin na 2 razy 7 pinów.
Poza światłami bardzo ważne są opony – przed wyjazdem upewniamy się także, że opony są w dobrym stanie technicznym i nie mają widocznych uszkodzeń, jak pęknięcia czy naderwania. Staraj się unikać opon przestarzałych, które mogą być narażone na uszkodzenia czy awarie podczas dłuższych tras i wyższych temperatur w ciepłych krajach. Dodatkowo sprawdzamy ciśnienie w oponach w samochodzie i przyczepie. Na wyjazd zawsze mamy ze sobą zapasową oponę do samochodu oraz przyczepy, a także zapasowe kółko dojazdowe przyczepy. Kółko dojazdowe (małe kółko na przodzie przyczepy) zdejmujemy na czas jazdy. Na pierwszej wyprawie jechaliśmy razem z tym kółkiem i pękło nam na progu zwalniającym we Francji. Od tego czasu je ściągamy a dodatkowo mamy ze sobą jedno awaryjne.
Sprawdzenie szczelności instalacji gazowej
Bardzo ważna kwestia pod kątem bezpieczeństwa to sprawdzenie szczelność instalacji gazowej. W niektórych krajach jest wymagany odpowiedni dokument z certyfikowanego punktu serwisowego, żeby na przykład zatrzymać się na kempingu, dlatego warto sprawdzić te informacje przed wyjazdem do konkretnego kraju. Poza sprawdzeniem szczelności, koniecznie zaopatrzcie się w porządny czujnik gazu, który zaalarmuje Was jeśli coś będzie nie tak. Na czas jazdy wyłączcie urządzenia i zakręćcie butle z gazem. Niektórzy dla bezpieczeństwa wyłączają na noc lodówkę działającą na gaz. Jeśli nie jest zbyt gorąco i nie mamy nic w zamrażarce można tak robić, żeby być spokojniejszym.
Prędkość z przyczepą kempingową i inne przepisy
Nie da się ukryć – podróże z przyczepą kempingową zdecydowanie należą do slowlife 🙂 Ma to swoje wady i zalety. Podróż jest dłuższa, ale bardzo przyjemna i można po drodze eksplorować otoczenie. Przyczepą jeździmy wolno z jednej strony dla bezpieczeństwa tak ciężkiego zestawu, a z drugiej strony na ograniczenia w przepisach drogowych. Podczas podróży z przyczepą kempingową istotnym elementem jest przestrzeganie przepisów dotyczących dozwolonej prędkości na autostradach. W większości krajów, prędkość, z jaką możesz poruszać się z przyczepą po autostradzie to 80km/h, a przy posiadaniu odpowiedniej homologacji 100km/h. Warto wcześniej zaplanować trasę i sprawdzić ograniczenia w danym kraju.
Warto zwrócić uwagę, że jeśli Wasz zestaw ma łączną długość więcej niż 12 m potrzebna będzie dodatkowa tabliczka na tył przyczepy, a w przypadku przyczepy szerszej niż samochód niezbędne będą dodatkowe lusterka. Takie lusterka są również bardzo pomocne przy manewrowaniu.
Pakujemy się z głową
Pierwsza najważniejsza zasada przy pakowaniu – najcięższe rzeczy dajemy do samochodu. Prosto to wyjaśnić – cięższy ciągnik sprawi, że prościej będzie nam prowadzić nasz zestaw. Warto tutaj zauważyć, że do przyczepy wbrew pozorom bardzo dużo się mieści, dlatego łatwo ją przepakować. Druga istotna kwestia to równomierne rozłożenie bagażu, co pozwoli zapobiec wężykowaniu przyczepy i nadmiernemu naciskowi na hak. Jeśli musimy coś ciężkiego przewieźć w przyczepie dajmy to na sam tył, żeby odciążyć hak.
Jedziemy na dziko – jak zacząć?
Przede wszystkim – pojechać 🙂 Na jedną noc, na jeden weekend, nawet 20 – 30 km od domu. Zanim zaczniecie gromadzić cały sprzęt – trzeba się dowiedzieć czy taka forma podróżowania w ogóle Wam odpowiada, czy jednak wolicie wygody, jakie oferuje kemping i w dziczy nie czujecie się dobrze i bezpiecznie.
Jeśli poczujecie, że taki rodzaj podróżowania to coś, co gra Wam w duszy, czas na odpowiednie zaopatrzenie i przystosowanie przyczepy tak, aby była w pełni niezależna.
Energia ze słońca w przyczepie
Pierwszy i jeden z ważniejszych elementów to prąd – zwłaszcza kiedy, tak jak w naszym przypadku łączymy podróżowanie z pracą zdalną.
Na pierwszej wyprawie do Hiszpanii byliśmy wyposażeni w:
- 1 solar 160W polikrystaliczny
- 1 akumulator AGM 100Ah
- 1 regulator MPPT Tracer 2210AN
- Przetwornica AZO IPS-2000S 12V/230V
Taki zestaw w większości momentów pozwalał nam przetrwać, ale kiedy przez kilka dni nie było słońca, musieliśmy się wspomagać zewnętrznymi źródłami prądu lub jechać na kemping, a na co dzień musieliśmy bardzo kontrolować zużycie i oszczędzać. Momentami było to stresujące, dlatego przed kolejną wyprawą wprowadziliśmy zmiany.
Dodaliśmy:
- Drugi Solar 190W większy i bardziej profesjonalny
- Drugi Akumulator AGM 100Ah
Dodatkowo wymieniliśmy regulator napięcia z Tracera na Victron MPPT 100/30. Wybraliśmy Victron ze względu na mniejsze gabaryty oraz renomę. Na ten moment to najbardziej profesjonalny sprzęt, a do tego mamy aplikację Victron Connect, która łączy się poprzez bluetooth z regulatorem. Dzięki temu możemy kontrolować na bieżąco na telefonie historię ładowania i zużycia.
Taki zestaw spokojnie wystarcza nam na wszystkie nasze prądowe potrzeby, a dzięki drugiemu akumulatorowi mamy prąd przez 2-3 dni w przypadku niepogody.
Warto wiedzieć, że panele solarne polikrystaliczne sprawdzają się lepiej w przypadku podróży do krajów z dużą ilością słońca i wyższymi temperaturami jak na przykład Hiszpania, a monokrystaliczne na miejsca z dużym zachmurzeniem.
Przetwornica jest dla nas wystarczająca – możemy używać urządzenia do 900 Watt, jednak jeśli chcecie zabrać ze sobą w podróż ekspres do kawy lub na przykład Thermomix warto pomyśleć o mocniejszej przetwornicy.
Zamontowaliśmy również gniazdka na 12V, z których możemy bezpośrednio ładować telefony.
Z dodatkowych gadżetów mamy mały wskaźnik – monitor pomiaru zużycia energii i napięcia, dzięki czemu wiemy, ile w danym momencie nam zużywają urządzenia. Weryfikujemy dzięki temu aktualnie zapotrzebowanie i zużycie i analizujemy ile każda żarówka i urządzenie pobiera prądu czego nie pokazuje nam aplikacja Victron.
Drugi krok do niezależności – woda
Mamy prąd – czas na wodę 🙂 w przyczepie mamy 80 litrowy zbiornik na wodę i dodatkowy mały zbiornik 10 l, w którym przygotowujemy wodę pitną, używając specjalnych tabletek do uzdatniania wody. Do tego w samochodzie wozimy dwa 20 litrowe baniaki z wodą, dzięki którym możemy przywieźć wodę z miasta lub innego źródła, kiedy stoimy kilka dni na miejscówce. Kiedy tankujemy do pełna wodę do przyczepy i dodatkowo mamy awaryjne zbiorniki z wodą w samochodzie to przy dwóch osobach i dwóch psach taki zestaw starcza nam na 5-6 dni. Aktualnie zastanawiamy się nad drugim zbiornikiem, który połączymy razem z obecnym.
Gaz – źródło ciepła
Do ogrzewania przyczepy, gotowania oraz ogrzewania wody do kąpania mamy w przyczepie instalację gazową. Przed pierwszym wyjazdem zdecydowaliśmy się na nowoczesną butlę gazową GasBank. Jest to butla kompozytowa, która jest 40% lżejsza od innych butli gazowych, a do tego ma specjalny zawór, dzięki któremu możemy “tankować przyczepę” bezpośrednio na każdej stacji LPG w Europie tak jak samochód. Zawór jest bezpieczny i odcina tankowanie, gdy ilość gazu wyniesie 80% zawartości butli. Wybraliśmy butlę 11kg, która mieści 19 litrów gazu. Taka butla, kiedy musimy codziennie ogrzewać przyczepę, wystarcza na 2 tygodnie, a przy samym gotowaniu i grzaniu wody do kąpania nawet miesiąc. Przed kolejną wyprawą również planujemy dokupić drugą butlę. Gasbanki można ze sobą łączyć, dzięki czemu będą działały jak jedna duża. Druga butla będzie przydatna ze względu na małą dostępność butli LPG w niektórych krajach w Europie lub na przykład, kiedy pojedziemy na miesiąc lub dwa do kraju, gdzie w ogóle nie ma możliwości tankowania gazu jak na przykład Maroko.
Przygotowanie na trudny teren
Jeśli zamierzacie wjeżdżać w naprawdę dzikie miejsca – tak jak i my, warto wyposażyć się w sprzęt, który uchroni Was przed utknięciem na trudnym terenie lub w przypadku deszczowej pogody. Idealnie, jeśli ciągniecie przyczepkę samochodem z napędem 4×4, natomiast jeśli nie macie takiej możliwości dobrze mieć ze sobą:
- łopatę
- trapy off-road piaskowe błotne z wytrzymałością 10 ton
- kilka gumowych wycieraczek, które można podkładać pod koła na śliskim terenie
- wyciągarkę – nasza to Dragon Winch DWP 5000 – na moment, kiedy kupowaliśmy była to najmocniejsza ręczna wyciągarka 12V z uciągiem do 2265 kg
Taki zestaw powinien Wam pomóc w trudniejszej sytuacji – ale spokojnie, mimo że wjeżdżamy z przyczepą w bardzo dzikie miejsca (nawet na plaże) bez samochodu 4×4 nasze wyposażenie awaryjne jeszcze ani razu nie było w użytku. Najważniejsze to jeździć ostrożnie, z głową, dobrze analizować miejscówki i przed wjazdem w dane miejsce dokładnie sprawdzić teren i możliwości manewrów. W większości miejscówek korzystamy z klinów poziomujących, dzięki którym możemy ustawić się równo nawet na pochyłym terenie.
Wszystko zrobione? Czas w drogę po przygody
Mamy nadzieję, że nasze wskazówki pomogą Wam dobrze przygotować się na wymarzoną wyprawę. Na pierwszy rzut oka lista może wydawać się długa, ale przy kolejnych wyprawach i zgromadzeniu odpowiedniego sprzętu wszystko idzie sprawniej. Wszystko jest kwestią doświadczenia. Warto się dobrze przygotować przed wyjazdem, co zaoszczędzi nam stresu w podróży i pozwoli uniknąć niemiłych niespodzianek. Osobno chcielibyśmy poruszyć kwestie bezpieczeństwa i zabezpieczeń, jakie stosujemy w przyczepie w czasie podróży na dziko. To rozbudowany temat na osobny artykuł, który podlinkujemy Wam tutaj. Tymczasem życzymy udanych przygotowań 🙂